Ja wiem, że obsadzanie to sama przyjemność, ale nie zmienia to faktu, że napracować się trzeba. To co jest najlepsze to satysfakcja z efektu końcowego.
Czekam teraz na wasze dalsze poczynania
Gosiu moje takie kupiłam z kwiatkami
Poczekaj, u mojej sąsiadki dopiero kwiatki zaczynają wypuszczać.
A to nie wiedziałam, że bergenie się tnie.
Podcinasz jej listki czy myślisz o łodygach od ewentualnych kwiatków?
chodzi o to, że bergenie przesadziłam od mamy 1,5 roku temu czyli jesienią
ubiegłej wiosny nie zakwitły i mamie i mi
podejrzewam, że się zestarzały, wyciągnęły do góry
niektórzy tu na forum twierdzą, że po przekwitnieniu należy bergenie uszczykiwać
czyli obcina się czubek
wtedy ona się zagęszcza a nie wyrasta na długaśny pęd
a czubek do ziemi i się ukorzeni
skoro kupiłaś z kwiatami, to mogły rosnąć w szklarni i dlatego już kwitną