Muszę w przyszłym roku kupić więcej przetaczników.Nie wiedziałam, że ciągle kwitną i kwitną



Rabata z kulami też ciągle ma kwiatki



I kociak w kociomiętce

Ładne kolory na wrzosowisku, to ich czas

Wrzosowisko fajnie wyszło. Przetacznik kłosowy jest kolejną rośliną n mojej liście zakupów w przyszłym roku.

Mysza napisał(a)

Muszę w przyszłym roku kupić więcej przetaczników.Nie wiedziałam, że ciągle kwitną i kwitną

A co to za roślina z tymi czerwonymi łodygami ?

Wpadłam się tylko przywitać
Jurto poczytam więcej, zaznaczam do obserwowania
Pozdrawiam.

KOciak śliczny - tak jak i ogród zresztą więc doskonale do niego pasuje Jest cały biały? Moja kotka ostatnio zakochała się w kocurze - codziennie go przyprowadza - też całkowicie śnieżnobiałym tylko ogon ma czarny jak smoła. Z daleka wygląda jakby go ktoś pinezką doczepił

Ewa dzięki.Dojdą jeszcze różowe i białe

Anusiu dziękuję.A przetacznika warto mieć w swoim ogrodzie
Nie wiem tylko co z nim zrobić przed zimą jak przekwitnie.Zostawić po prostu czy jak??

Martate czerwone łodygi są od pęcherznicyW słońcu tak ładnie wyszły.

Aniu witaj u mnie i zapraszam przy czasie

Ilonko nasz kocur kiedyś miał szarego irokeza pomiędzy uszkami.Po wyjeździe do UK go stracił bezpowrotnie.Teraz jest calusieńki biały
Te białe najmniej uczulają.Nasz Maciek jest słodki, ale bardzo charakterny hi hi.Myślę, że Wasza kotka dobrze ulokowała uczucia

Co to za odmiana pęcherznicy? Też mam ciemną, ale łodygi m zupełnie inne.

Warmia napisał(a)

Co to za odmiana pęcherznicy? Też mam ciemną, ale łodygi m zupełnie inne.

Ona tak ładnie wygląda pod słońceTo diabolo?Pewnie masz taką samą.Moje 2, które rosną przy furtce aż tak mocno się nie czerwienią.

Chciałabym jeszcze w tym roku zrobić porządek z miejscem przy tarasie.
Rośnie tam obecnie kociomiętka, cebulowe do wykopania i mięta.Ostatnio ją trochę poobcinałam.tam jest taka jakby donica na 6-8 kostek granitowych.

Z boku rosną 2 wierzby.Pomyślałam, że może dosadzić trzecią w obwódce bukszpanowej lub lawendowej??.Latem wierzby fajnie nas osłaniają, ale zimą wiadomo.
Może na płot mogłabym puścić bluszcz, a w nogi dać lawendę??

Zrobiłam wersję z wierzbami i tujami, ale chyba te kule są lepsze??




Róży w nogi tam nie chcę, bo będę cała pokłuta przy cięciu wierzby

I wersja z tujkami.



Jeśli komuś nasunie się jakiś pomysł to chętnie rozważę