Witaj, u mnie kocimiętki sporo, ale moje koty wolą...goździki i lawendę Dziwne jakieś czy co? Przecież odstraszacz kotów ma zwykle zapach...lawendy Kocimiętkę będziesz mieć wkrótce w całym ogrodzie, bo się rozsiewa, ale jest urocza (chyba, że to jakaś odmiana nie zawiązująca nasion). Pozdrawiam
Moje koty niestety zjadają kocimiętkę i jak jest mała to ma marne szanse. Spodobały mi się ogrody angielskie i okazałe, kandelabrowe jak ja je nazywam byliny nepeta jest idealna na najniższe piętro. Już się nie mogę doczekać wiosny, żeby dalej "ogrodowiskować" mój ogródek.
Pierwszą roślinkę kupiłam, a potem trochę mi się rozsiało, ale mało, więc poobcinałam jej na wiosnę łodyżki, w ukorzeniacz i do ziemii w małe doniczki. Z tej uprawy to tylko jedna, czy dwie się nie przyjęły. A teraz mam dzięki temu duuuużo, ale dopiero na wiosnę zobaczę je w pełnej krasie, jak zakwitną . Już nie mogę się doczekać. .
Wpadam z rewizytą
Ale, ale masz kolorowo w tym ogródku. Widzę, że jestes specjalistka od bylin.
Będę zaglądać i z pewnością nie raz o jakiś kwiatuch dopytam.
Aha, dopatrzyłam, że masz drugi wątek o storczykach. To też Twoja specjalność?
Pozdrawiam
Specjalistką kochana to ja jestem w kupowaniu bez opamiętania, jak mi coś w oko wpadnie , a potem w upychaniu na rabacie . A storczyki, to odziedziczyłam i jak już były to nie mogły się zmarnować. Bo ja bardzo porządna jestem i praktyczna .