Czytałam w wielu watkach ze jest mokro. U mnie trawnik ładnie obsycha, nie jest grząsko. Na rabatach też nie jest źle.
Ale ja mam dyźy spadek poziomu gruntu w ogrodzie, woda schodzi. Na dodatek mocno nasłonecznionym ogród.
Dzisiaj wykonałam tylko niezbędne zimowe prace. Dobrze czytać że z cięciem nie byłam sama
Jakoś nie ma co się spieszyć z pracami wiosennymi, wielokrotnie nas już zima zaskakiwała. Ale na cięcie brzóz i drzew owocowych był idealny moment. Ciepło, sucho. Funabenem wysmarowałam rany i byłam bardzo zadowolona. Teraz czekam na przebiśniegi. Mam nadzieję dzisiaj je u teściowej zobaczyć. Ona ma zawsze je jakoś szybko mimo że mieszka w górskiej kotlinie.