Ewo i ja pozdrawiam Piękna mamy pogodę.
A na dodatek pierwsze święta od kiedy się wprowadziliśmy do tego domu spędzamy w domu. Tylko wczoraj byliśmy w JG u rodziców. Jakoś sie nie przyzwyczaić do takiej ilości wolnego czasu
Chyba pierwszy raz widzę tą dwustopniowa donicę. Chyba ze to stoi jedna przy drugiej ) elegancko wygladaja w nich nasadzenia. Na takie morza krokusow mogłabym się gapic godzinami ... takie eleganckie lekkie krzesełko powinnaś sobie dostawić w ogrodzie: siedzisz kontemplujesz widok przez godzinę, potem zmieniasz kąt o 45 stopni i znowu kontemplujesz i tak w kółko
Chyba zadne kwiaty mnie tak nie cieszyły jak krokusy. to pierwsze kwiaty. Marzę jesCze o lanie przebiśniegów, gdy przekwitna u tesciowej znów jej skubnę trochę Wczoraj dostała kolejna rózę pnącą w prezencie to sie zrewanżuje przebisniegami
Nie potrafię uchwycić ich urody a gapie sie na nie jak goopia.
Nieskromnie powiem że wycieczki przed domem neimal orzez plotborzełaza aby je podziwiać bo własciwie to reszta ogrodu mocno jest osłonięta gabionami
A to prawda, krokusy cieszą najbardziej, gdy zima wymęczy a wiosna się ociąga, cieszą nieziemsko! O przebiśniegi, moje marzenie... Nie lubią mnie, chyba muszę komuś podkraść 3 razy sadziłam i nie mam ani jednego. Ale nie poddam się tak łatwo !
Jakbym mogła spacerować chodnikiem obok Twojego ogródka coś czuję, że też bym głową nurkowała za Twoim płotem
Też mam przebiśniegowe marzenie, ale na razie coś nie bardzo chcą u mnie rosnąć.
Ostatnio na giełdzie kupiłam kwitnące w doniczkach, mam nadzieję, że jak pójdą do gruntu to się rozrosną i w końcu powstanie przebiśniegowe poletko... nie chcę nawet myśleć, gdzie je sprzedawca pozyskał, bo coś mi się zdaje, że to nie było legalne źródło.
A ja przebisniegi wykopalam w rowie w drodze znad morza.kamień pomorski i okolice to chyba jakies zagłębie.lany tego rosly wszedzie.tez je w sporej ilosci u siebie planuje