Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika cz. aktualna

Madżenie ogrodnika cz. aktualna

siakowa 07:35, 22 lip 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Madzenka napisał(a)
Odpowiadając na apel Siaki będe robić dzisiaj zdjęcia roslin w brzydkiej fazie
ale nie wyłącznie?
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
elka_ 09:22, 22 lip 2016


Dołączył: 30 maj 2016
Posty: 1494
Witam się Marzenko (wszyscy się tak do Ciebie zwracają, więc ja też ) w Twoim wątku

Obejrzałam wizytówkę, a teraz podczytuję wątek, tyle stron, kiedy ja to ogarnę, a przeczytać muszę, bo w nim wiele ciekawych informacji, pięknych zdjęć, humoru i uśmiechu

Ogród - cóż mogę powiedzieć, tylko powtórzę co inni gadają, że Piękny!

Piszesz, że zaprojektowany przez profesjonalistę, to tylko tyle, że ominęła cię cała faza dylematów gdzie, co, z czym, w jakiej ilości, kolorze, wysokości itd. itp.

Projekt projektem, ale trzeba go wykonać i tu chylę czoła, bo widzę, że zrobiłaś to jak profesjonalistka. Cudowne rabaty tętnią zielenią, kolorem, ruchem. Kamienie ujarzmione w gabionach nie przytłaczają.

Będę przychodzić do Twojego ogrodu (czytania mam jeszcze koooope )

Pozdrawiam cieplutko
____________________
Ela W zgodzie z naturą Wizytówka Keukenhof 2018
Madzenka 10:45, 22 lip 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Elka z projektu został układ rabat i główne nasadzenia. Wypełnienie ze trzy razy zmieniło już skład. Aktulnie to mój czwarty watek zapraszam częsciej
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 10:54, 22 lip 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Dziekuje zaglądajacym , oczekującym na relację z podrozy , ktorej jeszcze nie było. Na razie dwuktornie obejrzałam ponad 1000 zdjęc i zdecydować sie na wybór nie moge

Tyram w ogrodzie, byłam u mamy i jakos czas leniwie przecieka miedzy palcami Nie narzekam, od poniedziałku jak zwykle wpadnę w wir innej czasoprzestrzeni i jeszcze czeka mnie remoent mieszkania mamy. Zatem delektuję się wolnym czasem

Wczoraj definitywnie rozstałam sie z karmnikiem, bo po raz setny miałam dosć przerastajaceog skrzypu i chwastow w tej roslinie. Ma culpa miałam zrobic mu zdjecie z chwastami i zapomniałam.
Zatem moj znak rozpoznawczy znikł z ogrodu.....

Pogoda jak na zamowienie, plecy sobie wczoraj spiekłam przy wygrzebywaniu zwirku i układaniu szmaty na rabacie, przy tarasie, na ktorej chwasty mimo wyzwirkowania sie panoszyły....
Otyczkowałam ambrowce (bo wichury je powykrzywialy i pogięły), przyciełam berberysy, scięłam lawendy, leniwie zagladam tu i tam i czas umyka

Wieczorem moze będą zdjęcia Piszę moze, bo nie wiem czy nie bedę wolała lezeć na tarasie i słuchać świerszczy
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
malkul 10:58, 22 lip 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
kiedy te urlopowe foty? były? przegapiałam?
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 11:00, 22 lip 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Madzenka napisał(a)


Wieczorem moze będą zdjęcia Piszę moze, bo nie wiem czy nie bedę wolała lezeć na tarasie i słuchać świerszczy

zdecydowanie milej słuchać
"Co ciekawe, samczyk jest na tyle „sprytny,” że potrafi wytwarzać dwa rodzaje „melodii.” Pierwsza ma charakter jednolitej gry, tworzonej z notorycznych dźwięków, oddzielonych od siebie takim samym czasem (niekiedy ulega zaburzeniu, gdy samiec postanawia jednocześnie grać i poruszać się). Dźwięk ten ma za zadanie zwabić do grającego samca partnerkę. Gdy ta się w końcu pojawi, gra wcale nie jest jeszcze skończona. Samiec, musi bowiem sprawić, że wybranka zechce przy nim zostać, zamiast pójść sobie gdzieś w siną dal. Dlatego też, dalsze przygrywki są o wiele cichsze i znacznie bardziej delikatne przez co mogą się wydawać bardziej… „romantyczne” (choć ciężko podejrzewać świerszcza o tego typu ludzkie zachowania, wszak, wszystko to dzieje się pod wpływem). Kiedy samica zostanie „oczarowana” grą samca, ten, nie przerywając koncertu, postanawia skorzystać z okazji i wczołgać się pod nią, by przekazać jej spermatofor, czyli pakiecik wypełniony nasieniem. Gdy jest już po wszystkim, samica schodzi z samca, a to co zostało z pakieciku zjada (wszak w przyrodzie nic się nie marnuje), zaś samiec odchodzi szukać kolejnej okazji."

ps. czekam na fotki
ps1 obejrzę jutro bo dziś hulam w nocy na parkiecie
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Rench 15:19, 22 lip 2016


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
To ja w sam raz się przypałętałam na relację z podróży, będę niecierpliwie czekała na dalsze zdjęcia
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Milka 15:24, 22 lip 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Marzenko, zawilce już kwitną?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Margarete 15:50, 22 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
malkul napisał(a)

zdecydowanie milej słuchać
"Co ciekawe, samczyk jest na tyle „sprytny,” że potrafi wytwarzać dwa rodzaje „melodii.” Pierwsza ma charakter jednolitej gry, tworzonej z notorycznych dźwięków, oddzielonych od siebie takim samym czasem (niekiedy ulega zaburzeniu, gdy samiec postanawia jednocześnie grać i poruszać się). Dźwięk ten ma za zadanie zwabić do grającego samca partnerkę. Gdy ta się w końcu pojawi, gra wcale nie jest jeszcze skończona. Samiec, musi bowiem sprawić, że wybranka zechce przy nim zostać, zamiast pójść sobie gdzieś w siną dal. Dlatego też, dalsze przygrywki są o wiele cichsze i znacznie bardziej delikatne przez co mogą się wydawać bardziej… „romantyczne” (choć ciężko podejrzewać świerszcza o tego typu ludzkie zachowania, wszak, wszystko to dzieje się pod wpływem). Kiedy samica zostanie „oczarowana” grą samca, ten, nie przerywając koncertu, postanawia skorzystać z okazji i wczołgać się pod nią, by przekazać jej spermatofor, czyli pakiecik wypełniony nasieniem. Gdy jest już po wszystkim, samica schodzi z samca, a to co zostało z pakieciku zjada (wszak w przyrodzie nic się nie marnuje), zaś samiec odchodzi szukać kolejnej okazji."

ps. czekam na fotki
ps1 obejrzę jutro bo dziś hulam w nocy na parkiecie

Gocha...ale ciekawe rzecy piszesz...człowiek sie uczy całe życie..

Ja tez czekam na foty
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
nawigatorka 22:05, 22 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Widzisz moj karmnik wylecial i Twoj ktory byl indpiracja dla mojego takze.
Siaka narzekala ze wszyscy pokazuja ladne roslinki ale moj karmnik z chwastami wstawiony niedawno u mnie sie w to raczej nie wpisywal
Wypoczywaj
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies