Cytuję za Małgorzatą: "Gocha...ale ciekawe rzeczy piszesz...człowiek się uczy całe życie..."

Marzenko, też czekam na fotorelację z podróży, człowiek sam nie może pojechać, to chociaż sobie poogląda

Skoro były zajawki Tajlandii to moze teraz zacznę od Kambodży
Granica z Tajlandią - to jakby się człowiek prznosił do innej rzeczywistosci


Ni emozna granicy przekroczyć autobusem lub samochodem tajlndzkime, trzeb apójśc pieszką a bagaże są przewożne takimi "karetami" z zaprzegiem ludzkim...



Ale warto przekroczyć tę skorumpowana granicę i urzędników aby zobaczyć Angkor. Swiadectwo, ze kultura Khmerów była potęgą


Do dawnej siedziby władców Khmerów można wkroczyć na piechotę albo tak

Angkor Bayon

Imperium Khmerów budzi zachwyt i pomysleć, ze powstało w IX w ne gdy my Polacy żylismy w szałasach...






I mam nadzieję, ze sie panorama zmieści

Światynia w kaształcie piramidy - Babhuon

Taras słoni

Pięknie!!! Tak nieziemsko!!!

Ps. Widziałaś moje pytanie o brzozy i buka?

I potęga przyrody czyli Ta Phrom


Gdyby pozwolono dżungla pożarłaby Angkor

Monumentalne te budowle.....i ludzi jakoś nie tak wielu jak np.przy piramidach egipskich. Da się spokojnie zrobić fotkę bez wszędobylskich turystów.

Dla zobrazowania wielkości drzew fotka z ludźmi...





A w drodze do Angkor WAT złapał nas ulewny deszcz. Dobrze, że M zakupił kamerkę do robienia zdjec pod wodą


a ja cieszyłam się jak dziecko taplając sie w cieplutkiej wodzie