U mnie krokusy pokazują jakim kolorem mnie zachwycą, ale jeszcze nie rozwinęły łebków.

W mieście - gdzie cieplej- zapewne w innej fazie już są. Ale to kwestia mojej ciężkiej ziemi i wilgoci, która u mnie jest wszechobecna.
Czekam cierpliwie- jeszcze kilka dni, aż rozwiną się i u mnie na dobre.
