Pewnie, że tak W Abudnance jestem zakochana , kwiaty średni długo trzyma , choc to młódka , a zabiera sie za 3 cie kwitnienie , podobnie jak Mary rose, która jst znana z szybkiego osypywania sie, ale ten zapach ..
Za to zamknął sie w sobie James Galway , pieknie wystartował na wiosnę, zakwitł i stop , nawet listka nie wypuścił .
Akurat trafiłam na ciekawa dyskusję
Potwierdzam,moja Ascot też jest zachwycająca od pierwszego sezonu,przetrwała dzielnie upały na totalnej patelni i teraz dalej tłoczy.
To samo First Lady.
Goethego niemal nie widziałam jak kwitnie,2 kwiatki i cisza.
Falstaff skromnie,ale zaczyna się zbierać.Ubolewam że moje doktorki tez śpią,ale może w kolejnym sezonie się pokażą z dobrej strony
Przeglądając zaległości stwierdzma z rozbawieniem,że po tylu latach na forum,dopiero doczytałam że Janina to nasz słynny insekt,a ja Wam zawsze zazdrościłam,że w moim zaścianku nie ma takiej fajnej Janiny
Ascot na słońcu szalał z kwitnieniem i jest moim absolutnym numerem 1. Te same krzaczki w cieniu- porazka, 3 kwiaty na krzyż. Z anielek cudownie w tym roku Winhester Chatedral, Sharifa Asma, Alnwick Rose. Queen of Sweden piekne pierwsze tloczenie teraz a tyle o ile. Abraham Dharby w drugim sezonie sie zbiera i nabiera masy ale nie zachwyca. ..Geoff Hamilton mial za ciemno i doczekał sie. .. jednego liscia. Idzie do przesadzenia. Eden rose u mnie slabiutko.... James Galaway super tak samo Spirit of Freedom choc ona zwiesza główki. Teren jak u Madzenki, glina i mokro. Wedding piano ładne pierwsze tloczenie a teraz pojedyncze kwiaty na szczycie pedow ale ladnie buduje krzaczek. Kolor dla mnie ma za dużo żółci.
Nigdy nie miałam thuji i trawnika. Miałam syrokety i trawnik, tez padły, od tego czasu mam wyłacznie zywopłoty lisciaste lub trawiaste
Thuje u Ciebie tak jak u mnie rododendrony.
Chyba jedyny sposob to zrobic im podwyższenie z kostki granitowej i posadzic wyzej niz poziom reszty ogrodu.