Cześć wszystkim. Na początek, mega się cieszę że trafiłem na te forum, bo baaardzo dużo ciekawych rzeczy można się tu dowiedzieć i wiele odpowiedzi już otrzymałem na nurtujące mnie tematy.
A teraz czas na moje pytanie.
Przygotowuje się do wysiewu nasion. Najpierw była walka herbicydami z chwastami i mam nadzieje ze się udało. Później wjechała glebogryzarka separacyjna. Na to nawiozłem przesianej ziemii wymieszanej z torfem. Grubość ok 8-10cm. Były wyznaczone spadki, wyrównane niwelatorem ręcznym i wałowanie. Tylko podczas wałowania porobiły się głębsze ślady po butach.
1. Czy te miejsca przegrabić i jeszcze raz zwałować aż do uzyskania prostej powierzchni?
Co do nasion, to kupiłem trawę Barenburg na suszę, trawnik polski desert. W jej skład wchodzą:
-kostrzewa trzcinowa 20%
- wiechlina łąkowa 5%
- kostrzewa czerwona rozłogowa 50%
- życica trwała 25%.
2. Pytanie brzmi, jak Waszym zdaniem prezentuje się jej skład? Jest dobry skład czy nie bardzo?
Mam jeszcze w planie wykonanie ścieżki z pojedynczych płyt chodnikowych. Wykonać je przed wysiewem czy po?
No i wyczytałem też tutaj że nie macie w zwyczaju nawożenie przed wysiewem. Czy jeśli rozrzuce polifoske 6 stanie się coś złego czy nie zaszkodzi, ani nie pomoże?
Pozdrawiam serdecznie