oliwka napisał(a)

Ewo dziękuję, że wpadlas. Jeśli mi sie uda kupię donice w sobotę, ale cały weekend i nastepny tydzienmam zajęte. ; ( popatrze jeszcze na korzenie bo jeśli nie przerastają donicy to może nie ma co jej zmieniać?

Gdybym była na Twoim miejscu, to zmieniłabym tak czy owak. Po pierwsze podsadzasz tą różę innymi roślinami, one wszystkie mają korzenie i chcą jeść, więc jest konkurencja i na to potrzeba miejsca, po drugie te korzenie gdzieś mi już pokazywalaś i były małe. Po dwóch sezonach powinny być większe, więc coś jest nie tak. Moje róże w donicach po jednym sezonie mają donice pełne korzeni, a donice mają 50 cm wysokości.

Ja bym raczej przycięła krótko żeby się zagęściła...

Hmmmmmm jutro sprawdzę i zrobię zdjęcie. Może tam też są robale ...

Kilka fotek z aktualnym stanem siewek:
stipa posiana pod koniec lutego, niepikowana:

i dla porównania pikowanapo trzech tygodniach od siania

zobaczę jak dalej będzie się rosnąć ta niepikowana. Jeśli sobie poradzi, na drugi rok będę ją siać bezpośrednio do głębszych doniczek, bez pikowania

a tu uratowane ostróżki

i werbena

W ub tygodniu doniczkę z nimi wywrócił kot i tylko tyle udało się uratować

a tu temat jaże ostatnio u mnie aktualny: róże
Rosarium Ueterssen, bardzo szybko wypuściła listki. Wydaje mi się, że w tym roku nie ma co jej skracać gałązek, bo w życiu nie doczekam się pięknej korony


i dla porównania New Dawn

Szybkie spojrzenie na nasadzenia z ub roku
na pierwszym planie ruda turzyca biczowata Bronze Form. Nie wiem czy żyje czy nie, nie mam jeszcze doświadczenia z tą trawą. Na lewo od wychodzącego czosnku widać przyciętą carex Little midge i Little bunny

tutaj za tabliczkę widać ściętą trawę vertigo. Nie ma raczej szans na przeżycie, ale poczekam przez jakiś czas co się z nią będzie działo. Po prawej od tabliczki widać klona purpurowego ale biedak raczej też nie przetrwał

a tu moje dwie niespodzianki z ubiegłego roku
Biała odetka. Miałam dwie doniczki w ub roku. Jedną wyrzuciłam po przekwitnięciu, drugą zostawiłam jako eksperyment. Zupełnie o niej zapomniałam. 2 tygodnie temu zauważyłam, ze odbijają jej już listki. Cieszę się jak głupia bo ta roślinka obok ostróżek i werbeny jest moim "must have" w tym roku

a druga niespodzianka to zawciąg, dziś zobaczyłam, że pokazały się już główki z kwiatami. W ubiegłym roku miałam chyba 4 roślinki, zostawiłam je w płytkiej donicy, nieocieplonej narażone na przeciąg. A teraz widzę, że ten jeden na pewno przetrwał. Ciekawa jestem czy reszta tez zakwitnie Nie miałam czasu wyskubać brązowych listków, zrobię to w tygodniu.



i na koniec skrzynka z cebulowymi. Stoi samotna po drugiej stronie balkonu.
Poniewaz koty non stop podżerają mi roślinki, zdecydowałam, ze lepiej będzie im po drugiej stronie. Wprawdzie są narażone na deszcz, słońce i wiatry, ale przynajmniej za jakiś czas zobaczę jak kwitną

Oliwko, oj dzieje się, dzieje pomysł ze skrzynką fajny.

Masz chyba najbardziej zaawansowana wiosnę w Polsce,

Wydaje mi się, że the Beatles ma się całkiem dobrze


a tu zbliżenie na zawciąg, miałam nadzieję, że zakwitnie egzemplarz z różowymi kwiatami