Z moimi hortkami też coś nie tak,pojedyńcze liście zasychają na brzegach i zwijają się pod spód (nie mam pojęcia czemu) a wczoraj jeszcze do tego doszły mszyce.Jak nie urok to sr.... (wiadomo co )

Moje hortki też ledwo żyją, ale ja im zrobiłam rewolucję, przesadziłam i rozsadziłam i teraz uschły, każda ma tylko po małym patyczku. Nowa kupiona też nie za dobrze, chyba właśnie za dużo nawozu im sypnęłam
Kurnik pierwsza klasa, po prostu śliczny, a trumienki uroczo wyglądają
Ja przy tradycyjnej i trumienkowej uprawie wybieram zdecydowanie trumienki Nad zwykłym warzywnikiem już ledwo panuję, chwastowisko się robi, a w trumienkach jako tako

Ale u Ciebie wszystko porosło. Pięknie i smacznie! Moja jedyna hortka w zeszłym roku tak właśnie zmarniała. W tym roku limki posadziłam w zacienionym miejscu i jako tako się jeszcze trzymają. Czas pokaże co z nimi będzie.

Ooo super! Wystarczy włożyć je w małe doniczki, dobrze zlać wodą. Owinąć doniczkę folię a w kartonik wrzucić pomiędzy nie skulkowane gazety tak by sztywno siedziały. Tak mi przyszło do głowy

Różyczka dla Ciebie