Plany co do ciemierników mam takie same, tzn. dokupić
Tego rosnącego dobrze jest posypać skorupkami z jajek. Taki patent sprzedała mi Gosia z Kolorowego ogrodu
Cieszę się, że z nasionkami utrafiłam . Z lwich paszcz na pewno też dzieci będą zadowolone. Te otwierające się kwiatki fascynowały mnie w dzieciństwie, a teraz też je bardzo lubię.
Wiesz co, tak sobie próbowałam przypomnieć kiedy ja ostatnio lwie paszcze widziałam - no i kompletnie nie kojarzę - chyba ostatni raz u babci w ogródku, jako dziecko . Trzeba sobie będzie przypomnieć jak wyglądają