Utrapień też sporo, ale staram się skupiać na radościach
Nasiona lewkonii kupiłam w miejscowym sklepie ogrodniczym. W poprzednich latach też były do dostania, ale dopiero teraz się na nie skusiłam. Wiosną w jakimś sklepie oglądałam sadzonkę, drogawa była, miała kwiaty, które pięknie pachniały. Sadzonki nie kupiłam, ale nasiona już tak
Asiu jakbyś nie rozsadziła jakiś siewek i miała je wyrzucić - bardzo chętnie przygarnę. A aminek nasionka jeżeli jeszcze można posiać to bym też bardzo chciała. Mogę podjechać po nie jśli tylko Ci jakieś zostały albo jak będziesz miała też za dużo siewek to kilka szt. chętnie przygarnę. I oczywiście czymś w zamian mogłabym sie odwdzięczyć. Tylko powiedz co .
Gosia, nasiona mogę wysłać. Jeżeli chcesz siewki to przeliczyłam, wystarczy dla mnie i dla Ciebie . Po siewki mogłabyś przyjechać za jakiś czas, jak podrosną, bo na razie malutkie. Spotkanie byłoby bardzo miłe
Asiu jasne, że jestem chętna na nasionka aminka jeśli byś Gosi wysyłała to ja sobie od Gosi odbiorę - będzie okazja do spotkania . Może u mnie sobie coś upatrzysz na wymiankę - jak coś Ci w oko wpadnie to daj znać.
Asiu przyznam że ja z przyjemnościa kilka siewek przygarnełabym bo ja nie dysponuję miejscem na oświetlonych parapetach i w ogóle prawie nie mam parapetów i zawsze mam problem z wysianiem. Ale mogłabym też spróbować wysiać aminka ale może nie wysyłaj tylko mogłabym podjechać po niego. Chyba że z wysyłką będzie szybciej to powiedz to podam adres. A tak w ogóle to bardzo dziękuję.