Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tysiąc radości i utrapień

Tysiąc radości i utrapień

jona 23:10, 18 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
ryska napisał(a)
Joasiu piękne zdjęcia bodziszków


Dziękuję . Dosadziłam dziś kilka sadzonek bodziszka czerwonego "Album" w miejsce żurawek, którym korzenie zjadły opuchlaki.
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
barbara_kraj... 23:11, 18 cze 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
jona napisał(a)


To bodziszek korzeniasty "White Ness". Cały czas odwiedzają go goście tzn pszczoły . Bodziszki chyba w ogóle są gościnne



Czy te ścięte bodziszki zakwitną ponownie? Czy masz jeszcze inne bodziszki oprócz wielkokwiatowych? Czy wszystkie się ścina?


Wielkokwiatowy na pewno nie zakwitnie, korzeniastego ( mam różowy) nie ścinam, ale himalajskiego tak, i o ile pamiętam chyba ponownie kwitnie ale słabo.
Korzeniastego nie ścinam bo rośnie na uboczu, bardzo ładnie się przebarwia jesienią, ale jeszcze lepiej rozłazi i sporo go z obrzeży kępy wyrzucam.
Mam też różowego nisko się płożącego. Wydawało mi się, że się go całkiem pozbyłam, ale okazało się, że odnowił się z pozostawionego kawałka i teraz mi nawet kwitnie. Ten ekspansywny jest.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
jona 23:13, 18 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
ewsyg napisał(a)
W tym roku piwonie krótko kwitły, a szkoda. Nie dziwię się, że lubisz bodzziszki. Pozdrawiam Asiu

Różyczka na dobranoc



Piwonie kwitły krótko i irysy też. Wszystko przez suszę .
Dziękuję za różyczkę . Piękna
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 23:29, 18 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
barbara_krajewska napisał(a)

Wielkokwiatowy na pewno nie zakwitnie, korzeniastego ( mam różowy) nie ścinam, ale himalajskiego tak, i o ile pamiętam chyba ponownie kwitnie ale słabo.
Korzeniastego nie ścinam bo rośnie na uboczu, bardzo ładnie się przebarwia jesienią, ale jeszcze lepiej rozłazi i sporo go z obrzeży kępy wyrzucam.
Mam też różowego nisko się płożącego. Wydawało mi się, że się go całkiem pozbyłam, ale okazało się, że odnowił się z pozostawionego kawałka i teraz mi nawet kwitnie. Ten ekspansywny jest.


Dużo muszę się jeszcze o bodziszkach nauczyć
Mam bodziszka łąkowego Splish Splash, ktorego przesadziłam, bo słabo rósł. W starym miejscu już dwa razy się pojawił i za każdym razem był przesadzony. Póki co nie jest mocno ekspansywny, ale jak widać, wystarczy mały kawałek, żeby się odrodził.

____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 01:07, 19 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
ewsyg napisał(a)
Bodziszki kwitną tylko raz. Scina się te przekwitłe części. Jest jeden co kwitnie latem i ma niebieski kolor. chyba nazywa się łąkowy


Bodziszek czerwony (Geranium sanguineum) miał w opisie, że kwitnie od maja do września. Posadziłam i zobaczę jak kwitnie
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Kawa 08:39, 19 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
jona napisał(a)


Mi się podobają delikatne i owłosione łodyżki, pączki kwiatowe jak lampiony, sterczące słupki i pręciki, wdzięk i elegancja małych kwiatów . W ogóle jak wytłumaczyć zakochanie?

ech
no jak to tak opisałaś to idę jeszcze raz oglądnąć te bodziszki
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Tesska 10:36, 19 cze 2015


Dołączył: 04 mar 2015
Posty: 895
Ja nie mam bodziszków , sa łądne zapisałam na liste ale to dopiero na przyszły rok
____________________
miłego dnia - Teresa mój mały ogródek; Wizytówka
jona 11:35, 19 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Tesska napisał(a)
Ja nie mam bodziszków , sa łądne zapisałam na liste ale to dopiero na przyszły rok


Teresko, to naprawdę bardzo wdzięczne roślinki
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
aga_podlasie 20:20, 19 cze 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
jona napisał(a)


Dużo muszę się jeszcze o bodziszkach nauczyć
Mam bodziszka łąkowego Splish Splash, ktorego przesadziłam, bo słabo rósł. W starym miejscu już dwa razy się pojawił i za każdym razem był przesadzony. Póki co nie jest mocno ekspansywny, ale jak widać, wystarczy mały kawałek, żeby się odrodził.



Śliczny
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
bozga 20:28, 19 cze 2015


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
No i ja też uległam magii bodziszków
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies