popcorn
12:06, 04 mar 2015

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Justyś, ja wszystko rozumiem, ale takie coś? Ile można?
Zastanawiam się jak ruszyć tego śmierdzącego kartofla bez ryzyka, ze zostanę "ta nawiedzona", a Młoda "córką tej wariatki". Listę osób z podpisami które wolałyby normalne zajęcia zamiast rekolekcji, plus pismo dotyczące zmiany godzin nauczania religii na pierwszych albo ostatnich zajęciach bym zdobyła, ale trzeba ja jeszcze dyrekcji dostarczyć... ech.
Zastanawiam się jak ruszyć tego śmierdzącego kartofla bez ryzyka, ze zostanę "ta nawiedzona", a Młoda "córką tej wariatki". Listę osób z podpisami które wolałyby normalne zajęcia zamiast rekolekcji, plus pismo dotyczące zmiany godzin nauczania religii na pierwszych albo ostatnich zajęciach bym zdobyła, ale trzeba ja jeszcze dyrekcji dostarczyć... ech.
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek