No ale przecież teraz nie uprawia się nic do jedzenia.
Lepiej chyba eliminować patogeny niż je hodować z roku na rok

Ja nie mam potrzeby pryskania.

agniecha973 napisał(a)

Ja nie mam potrzeby pryskania.

I ja nie pryskam.

Karola.. kupiłam te ranniki licząc na opisane 10 szt gratis... tylko w aukcji było 5 szt.. wiec nijak nie wychodzi by się załapać na gratisa, wiec dobrałam z innej aukcji tego samego gościa. Zobaczymy czy solidny i uczciwy

Anito, właśnie wróciłam z ogródka. Ogarnęłam "tyły"i zaczynam bok od południa. Ścięłam większość traw, prócz miskantow (trzcinniki, proso, rozplenice). Wyskubałam seslerie i carexy. Zaczęłam ścinać róże ale stwierdziłam ze to zbyt ciężka praca na dziś i nie taka pilna. W sumie rok temu je cięłam, wiec teoretycznie nic by się nie stało, gdybym odpuściła w tym sezonie (mowie o rugosie).

Wczoraj pozbierałam okrycia zimowe, teraz worki jutowe się susza (i straszą).

Kasiu, ja z tych mega ekologicznych, jak nie muszę, to nie używam środków ochrony roślin Nawożę "sztucznie"tylko z dala od obszaru gdzie uprawiam warzywa i gdzie rosną drzewka owocowe. Pewnie ze teraz nie ma warzyw, ale jednak owady takie środki zabijają, a resztki zostają w roślinach i glebie. I nie ufam producentom, bo niby karencja i można jeść, ale i tak coś zostaje, wydaje mi się.

Kasiu, u mnie eliminacja grzybów/pasożytów to walka z wiatrakami, sąsiedzi nie pryskają, a za działką pola... nie pryskam póki nie widzę realnego zagrożenia

Aniu, mam nadzieje dołoży Ci gratisy! Nasze może i były z gratisami, ale takimi mini-mini siewkami i malutkimi bulwkami potomnymi. Licze ze sezon przetrwają i za rok będą cieszyć

Odgrzewam obiad, odsapnę trochę i wracam do ogródka, bo słonko cudne i fajnie się coś robi (chociaż w puchowce

Wypróbowałam na kilku bukszpanach nowego isio od M (gwiazdkowy prezent), super jest! Rach ciach i większość buksikow zkulkowana Nawet Młoda cięła trzmieliny

To nawet bukszpany uciachałaś już ?

Ja jeszcze nie sprzątam starych liści bo maja być spore przymrozki w tym tyg.
A kiedy zaczyna się nawozic rośliny ?

Ja zawsze nawoże gdzieś na początku kwietnia.

Uciachalam buksikow trochę tez. Mam nadzieje nie zbyt wcześnie. Paki wielkie. Na różach tez, ale z różami poczekam jednak jeszcze trochę
Ja tak mam, jak wpadnę to nic się nie uchowa hehe
Z nawożeniem poczekam do polowy-końca marca (muszę poczytać na opakowaniu, bo nigdy nie wiem