Niniejszym melduje, ze w skrzynkach wykiełkowała rukola i sałata dębolistna oraz groch

Nieśmiało ale jest!
A w kolejnej skrzyni wyschły sadzonki żurawek - nie sądziłam ze parę dni bez podlewania tak szybko je zasuszy
Obcięłam końcówki żywopłotowi cisowemu od ulicy. I posadzonkowałam runianke - miejscami wyłazi za plot, a miejscami jest łysa. Chciałabym żeby się wyrównała i stworzyła kiedyś równiutkie poszycie. W tamtym miejscu nie sypałam nawozu, czekam na deszcz (tam nie bardzo sięgam wężem). Podobno ma lać w weekend, oczywiście :/