a u mnie pełno chwastów, z plewieniem czekam na deszcz

U nas troche popadalo. Mogloby bardziej, ale lepszy rydz.
.

Ja też ryłam.....i wczoraj i dziś...ale pogoda była marzenie

To prawda jutro Was odwiedze zobaczyc, teraz czytam Mlodej

Karola, pisalas coś o swoich ML ?

Kasiu, ruszaja powoli, nie wiem czy wszystkie, ale niektore..
nie, nic nie pisalam.

pozdrawiam

popcorn napisał(a)

Kasiu, ruszaja powoli, nie wiem czy wszystkie, ale niektore..
nie, nic nie pisalam.

pozdrawiam

acha...bo u mnie zaden z 15 szt

ty masz je chyba juz jakis czas, czy jakies ci juz wypadaly po zimie ?

Carola, widzę, że już jesteś.
Przyszłam zapytać kiedy sadzimy pomidorki do gruntu, bo moje już się nie mieszczą na parapecie.

Edit: listki oliwnika trochę przyschły...jak myślisz wyjdzie z tego ?

Kasiu, jeszcze nie stracilam zadnego.. ale mam cale dwa stare, kolejne 3 dosadzilam na jesien... daj im szanse. Maja jeszcze czas. U mnie rozplenice tez jeszcze samo siano, to samo stipa. Po stipie plakac nie bede

Magda, ja swoje pomidorki posadze w nastepna sobote. Chyba ze sie pogoda zepsuje

milego!

Oliwnik lepiej by to zniosl jakbysmy go wczesniej wykopaly. Lej mu duzo wody, daj mu szanse. To taki chwast, powinien sie przyjac.