ja mam niewiele do ciecia, do buksow mam boscha - prezent od M , a tu sa zdrewniale galazki i sie boje go zniszczyc, stad reczne tepe nozyce.
Limki rosna, musze je podlewac bo sucho maja pod umbrami. Ya nimi pole koperku, czekam az podrosnie zeby go zjesc
Beta, wiosna wybaczam takie kontrasty, potem bedzie raczej bialo-rozowo-fioletowo, zoltego malo
Pole za plotem - troche przegielam z wielkoscia, nie ogarniam...