Serby maja sporo miejsca.przycianaie jeszcze dlugo nie bedzie im potrzebne.
Fora nie istnieja.dlatego jestesmy tak wyjatkowi.kiedys myslalam o takich "zjawiskach" jak forum jako o dziwolagach.a teraz tak bardzo lubie tu byc.z Wami.
Tu wazne i obraz i slowo.takie czasy.po co sie tym martwic.cieszmy sie tym co cieszy:relacjami (realnymi badz wirtualnymi),obrazami (z naszych lub nienaszych ogrodow),slowami(naszymi lub kierowanymi do nas).
He he nie chodzę mi tak trochę po tym waszym spotkaniu żal d..ę ściska raz że daleko,dwa w życiu sama nie byłam w obcym mieście, gdybym ja się tak wszystkiego w życiu nie bała,to chociaż miała bym co wspominać, postanowiłem sobie że w W-wie to w tym roku odwiedzę
To zaczniesz.czego sie nie robi by kogos spotkac
Jesli obce miasta sa Ci "obce" to zapraszam wlasnie do poznania.od dworca do.targow masz 100m ja tez nie czesto wybywam,za to moj M nadabia.ale nie narzekam.a wybierasz sie na ZtZ?
Asiu, jakiś zwariowany dzień dzisiaj....nie miałam czasu na forum. Ale do ciebie wpadne choć na chwilę
Fajna z ciebie babka.....ale to już wiesz
I że miło było...etc..etc.a ja po prostu wiem że mimo różnicy (wiesz czego ) nadajesz na podobnej częstotliwości....
Buziam !