Jola, a Ty o innych Pisarzowicach myślisz niż te koło Bielska? Ja w zeszłym roku byłam i tu i tu, w oba miejsca polecam się wybrać, do Kapiasa w dowolnym terminie bo zawsze jest coś pięknego do zobaczenia, a do Pisarzowic szczególnie na święto azalii i rododendronow.
Ładnie się prezentują już teraz te iryski, a co dopiero jak zakwitną, jaki to będzie kolor, niebieski?
A ja do hortullusa mize w tym roku pojade.ale to w druga strone
nie znam tego miejsca, ale będę w lecie na kilka dni w Gdańsku więc może znajdzie się trochę czasu żeby oddalić się w kierunku Koszalina.
Doniczka na furtce bardzo fajny pomysł
doniczkę pamiętam z zeszłej wiosny, nawet chciałam sobie taką kupić ale pewnie i tak zaraz by ukradli..