zarumieniłam się ze wstydu jak zobaczyłam ten porządek. Ja mam sekator w torebce, osobistej, takiej co noszę Łopatka na tarasie, a reszta w garażu. A tu jaka godna oprawa
Moje też były dotąd w garazu, pod warsztatem, w ogrodzie, w szafce, gdzieć... ale po to ten domek tez powstaje, by wszystko miało swoje miejsce. Teraz tylko pilnować porządku pozostaje. A sekator w torebce - praktyczny pomysł