Mieliśmy swoją omegę to świeżakiem raczej nie byłam Tzn kiedyś był ten pierwszy raz, ale nie pamiętam kiedy Żadnych swoich wodnych pierwszych razów nie pamiętam....więc musiało to być daaaawno
wodne pierwsze razy...hmmm
Przepraszam wszystkich kolekcjonerow roz i posiadaczy dziesiatek odmian,ktorych nazwy pamietaja Artemis
Przepiękna ta twoja róża. Muszę swoim pokazać zdjęcia twojej
Oj tam...oj
Zapach pewnie cudny.
wiesz ona pachnie ale delikatnie,nienachalnie i nierozanie a lekko anyzem...podobno ale trzeba sie pofatygowac i schylic by poczuc raczej.
Oooo, poważnie? A wszędzie jest napisane że pachnie intensywnie.