Litania do Asi
kobieto wielu pomysłów, kobieto wielu talentów, kobieto pracowita, kobieto dobrze gotująca, kobieto Matusiu, kobietko dobra żono, kobieto inspiracjikobietko torpedo pełna energo, kobieto usmiechnieta Pozdrawiam cię

Gałęzie dodam łatwo upolować przy jesienno Zimowych wycinkach poboczy.ja swoją zeszłoroczna właśnie przygarnęła z takiej kupy pozostawionej przez drogowców i z otwartym bagażnikiem do domu wiozlam

Żeby nie było gołosłownie

Gałęzie nad stołem, genialne (mam haki po balonach). Dębowe są piękne, aż czarne.

Gosiu jeśli chciałam mnie zawstydzicbto Ci się udało
Wiesz zlitania wad byłaby znacznie,znacznie dłuższą...
Kobieto kochana i ja pozdtawiam.buziaki

Żeby nie było gołosłownie

Gałęzie nad stołem, genialne (mam haki po balonach). Dębowe są piękne, aż czarne.

ta ja nawet sobie juz mazur przywiozłam ogromną jemiołę, mam moja urwała w sadzie u dziadków cóż było robić, tylko nie mam na nią żadnego fajnego pomysłu, mus dumać na dnim

a gdzież tam ja nei chciałam cię zastydzic tylko skomplementować

Jolu przy takich pomysłach a właściwie ich realizacji jest zawsze dużo bałaganu.bardzo dużo.nawet przewiezienie gałęzi modrzewia w bagażniku nie przechodzi bez sprzątania.wianki (przynajmniej zaoładanie) robię najczesciej na podłodze by łatwo było posprzątać.dzięki Bogu że mam plytki w okolicach Bożego narodzenia wszystko łącznie z komputerem i eMem mieni się drobinkami brokatu trochę chyba mam w sobie w tym z dziecka.tyle że ja sprzątam po sobie ale muszę teraz chwilkę przystosować bo mnie M z domu wyrzuci
Wiesz u mnie też od pomysłu do realizacji czasem mija trochę czasu bo juz wyroslam z raptownych realizacji bo te zazwyczaj kończą się wnerwieniem
A gałęzie nad stołem polecam.z liśćmi,bez...robią super robotę

Jak to mówiała o brokacie moja dawna kierownizka jak robiłam wianki: "...I zasmażka" - bo do wszystkiego musiałam go dać. Też uwielbiam zwłaszcza ten biały.
Asia a masz jakieś wizje na 1 listopada???
A mężem bym się nie martwiła - takiego Skarbu z domu się nie wyrzuca