Piękne trawy i ławeczkę obejrzałam.
Nie wiem czy mnie nawet święta rozruszają... Dzisiaj nawet nie mailami motywacji do sadzenia tulipanów. Zaledwie 1/3 zadolowalam i uciekłam przed deszczem i wiatrem do domu.
Super las w słoju - ta roślinka delikatna mnie kusi od dawna, ale już dwa nietanie kwiatki uśmierciłam w domu i ona mi się taka krucha wydaje, że na pewno krótki żywot ją u mnie czeka.
Kalendarz adwentowy też extra - ja sobie obiecuję co rok, że zrobię i lipa, teraz też pewnie spełznie na planach.