hmmm z artemis mam kłopot bo ona u mnie tak wysoka, ze nic za nia nie dałoby się posadzić. raczej ona nogi ma gołe i tam by trawka pasowała. zreszta swoich sie chyba pozbywam...
pięna była przez pierwsze lata - póżniej przyciełam ją bardziej za rada z forum i od tego czasu jakieś zdrewniałe się stały - kształt straciły, kwitną gorzej - no i wogóle u mnie nie pasuja. ale kwiat mają uroczy