Meldunek z sadzonia cebul: prawie wszystko w ziemi,zostalo mi troche czosnkow. Pierwszy raz uzywalam sadzarki-M mi kupil, taka zwyczajana metalowa.myslalam,ze połamie ją przy najdalej piatej cebuli ale okazalo sie ze calkiem daje rade. oczywiscie przy ilosci 1500 pewnie by wysiadla (pozdrowienia dla Marzeny i Gosi

)
Szczegolnie przydaje sie do wiekszych cebul:czosnkow i tulipanow.krokusy sadze kopiac wiekszy dół albo pikownikiem.
Sadzarka nie sprawdzi sie na moim zdaniem w suchej piaszczystej ziemi (wysypie sie z sadzarki) i suchej gliniastej (nie da sie sadzarki wbic w ziemie). Przydatna jest za to szczegolnie tam gdzie juz mamy rozsypana kore i robienie balaganu przez kopanie dołków jest niewskazane.
Koniec mądrzenia