Moje doświadczenia odnośnie listew :
- na dole mam drewniane - dębowe lekko bielone polecam wytrzymałe
- na górze mam wszędzie białe wycinane z mdf i sami zanieśliśmy do malowania na biało - wyszło grosze - do wykończenia akryl w katach mąż podocinał i wyszło ładnie ale u mnie dom nowy to ściany nie były krzywe. Po 3 latach użytkowania raczej polecam drewno bo na białych listwach kurz widać bardzo trzeba latać ze szmatą no ale cos za coś. Białe z drugiej strony sa takie eleganckie i nie żałuje że je mam

Moje doświadczenia odnośnie listew :
- na dole mam drewniane - dębowe lekko bielone polecam wytrzymałe
- na górze mam wszędzie białe wycinane z mdf i sami zanieśliśmy do malowania na biało - wyszło grosze - do wykończenia akryl w katach mąż podocinał i wyszło ładnie ale u mnie dom nowy to ściany nie były krzywe. Po 3 latach użytkowania raczej polecam drewno bo na białych listwach kurz widać bardzo trzeba latać ze szmatą no ale cos za coś. Białe z drugiej strony sa takie eleganckie i nie żałuje że je mam

Też mam grube dębowe ale nie bielone. eM sam wszystko kładł i wycinał, maszynkę do kątów pożyczył od stolarza

a na co je kleil?

Nie mam pojęcia...zapytam wieczorem i dam jutro znać.

Samo docięcie listew to nie problem nawet przy krzywych ścianach, mnie bardziej interesuje jak ten akryl w łączeniach będzie wyglądał za kilka lat

i po kejnych malowaniach cian,kiedy akryl tez bedzie sie malowal

matko jedyna ja to chyba nigdy nie zdecyduję się na zmianę ....