Ja też mam białe listwy, chyba jakieś kanadyjskie, takie z fazką i falką. Nie wyglądają tak solidnie, jak te których zdjęcia pokazuje Malkulka, ale to też lakierowany mdf i nie były tanie. Po 6 latach narożniki są mocno obtarte, listwy już malowałam powtórnie, brudzą się nieziemsko- w zasadzie co tydzień powinno się je myć. Same wady jakby nie patrzeć.
Ale- gdybym miała je zmieniać, to też na białe

Bardzo lubię ten sznyt, który nadają wnętrzu, pięknie wyglądają i z białą i z czarną i z tapetowaną ścianą.
Aha- na narożnikach jest akryl, on się kurzy okropnie, ciekawe czy można czymś go zastąpić.