Montowałem listwy z mdf-u malowane na biały mat plus powłoki przeciw wilgoci... nigdy więcej, a to dlatego, że po bardzo złej przygodzie z tynkarzami równość ścian pozostawia wiele do życzenia. Tam gdzie jest równo wszytko idealnie, nie polecam dawać akrylu na łączeniu ze ścianą, po roku wszystko jest brudne. Łączenia robiłem akrylem i malowałem lakierem, sam akryl po roku przy podłodze strasznie się brudzi. Przy wejściu jeszcze na wszelki wypadek silikon bezbarwny przy połączeniu z płytkami.
Jeżeli chodzi o narożniki, to z wewnętrznymi nie ma problemu ładnie da się zamaskować i nic nie widać, przy zewnętrznych i krzywych ścianach jest mnóstwo zabawy, a najgorsze są miejsca gdzie listwa się kończy i do niczego nie dochodzi (miałem kilka takich miejsc) na początku docinałem pod kątem 45 i dokładałem mały trójkącik, tak za 10 razem wycinania tego trójkącika pasowało idealnie

lepiej jest ściąć na prosto przeszlifować drobnym papierem i nałożyć lakier.
Tyle z moich doświadczeń