widze że masz 3 linie. Czy możesz włączyć osobno je czy odkrecasz jeden zawór i leci wszedzie?

siakowa napisał(a)

widze że masz 3 linie. Czy możesz włączyć osobno je czy odkrecasz jeden zawór i leci wszedzie?

Każda linie (sekcje) włączam osobno.ale mogę też razem ale zapewne obniża to ciśnienie.

a włączasz to w tym "sercu" czy masz zaworki przy samych rabatach? bo nie widze w tej Twojej skrzyneczce zaworków poza jednym głównym

i mam krótkie pytania :

1.Czy linie kroplujące lepiej zrobic w zamknietym obiegu czy zaslepić na końcu?
2. Czy powiedzmy na max 150 m linii kroplujacej które wychodzi z obliczen to bierzemy pod uwage tez długość rur bez "dziurek" doprowadzające wodę pod ziemią do rabat czy bierze sie tylko pod uwagę długość roboczą czyli juz ta z dziurkami?

Są w sercu trzy czarne zawory.to o czym Ty mówisz to zawór do wypompowywania wody z obiegu.

Lepiej z tego co wiemy gdy linia kroplujace się zamyka w okrąg niż kończy korkiem bo to daje równomierne ciśnienie na całej linii.

My liczyliśmy tylko te odcinkI z kroplownikami. Ale wiem ze linie powinny mieć max 150 m.

Jeśli coś mowie niepoprawnie niech mnie ktoś poprawi

Zdjęcia niebawem bo juz wstawiłam i mi wcięło a teraz chwile zajęta jestem

Pisze ten post piąty raz bo ciagle mi go wcina dlatego bedzie opowieść w odcinkach nasze nawadnianie obejmuje jedynie istniejące rabaty bez trawy. Na razie nie mamy tez elektro zaworów.

Nawadnianie swoj początek ma w calowym kranie z którego wychodzi rura...


Ta dobiega do serca instalacji - trzy zawory od 3 sekcji oraz zawór od wypompowywania wody z systemu (ten czerwony)

Z rozdzielni wychodzą podziemne rury (25mm) przechodzące w linie kroplujaca (16mm). Na zdjęciu złączka tych dwóch rur. Normalnie jest pod ziemia.


Linia kroplujaca albo tworzy pętle...


Albo zakończone sa korkiem.

Mam nadzieje ze komuś sie to przyda

Raport z dziś: dalsza cześć grabienia-bardzo jest juz sucho-to co wygrabiana przesialam przez... Sitko bo u mnie niestety dużo smieci i szkłatrudno sie do tego przyzwyczaić. jeszcze prosto nie jest ale dalsze rownanie po wybudowaniu domku.

Werbena w gruncie mimo przymrozku przy gruncie ma sie dobrze.