Wracając do ogrodowiskowych tematów, to zakwitł mi orlik biały pełny - chyba od ciebie bo sadziałm go jesienią po wizycie u ciebie i takie ty tez masz, pokazywałas - a że dostałam od ciebie kilka roslin to mysle że i tego orlika też...skleroza - nie pamietam co brałam.........miałam kilka siewek, jedną "wypieliłam" niechcący ale zaraz ponownie ją posadziłam wiec moze jej nie straciłam, pozostałe pokazuja tylko liscie a jedna zakwitła 1 kwiatkiem - sliczny

U ciebie piekne azalie i rh, rzeczywiście namiastka Bogdziowego rododendronowego... ale to i tak sie jest z czego cieszyc....
Tez załuje że sie nie widziałysmy u Bożenki, trudno - może innym razem
Buziam !

Jeszcze jena sprawa - pryskanie na szpeciele na wiązie nie było niestety skuteczne, wiąz znów choruje, mniej jest tych zmian na lisciach niż w ub. roku ale jednak są....czy tobie udało sie za pierwszym razem pozbyc tego swinstwa czy dłużej to trwało ?

Mala_Mi napisał(a)

te zółte bardzo ciekawe, ale nie wiem jak sie nazywają

Aniu u was taka sama pogoda jak u nas ciągle mżawka lub leje od ponad tygodnia. Wszędzie pełno wody i ślimaków grzyb chyba mi wszystko załatwi. Mszyce na różach niczym nie mogę pryskać ech szkoda gadać jak tak dalej będzie to już nie wiem co będzie

u mnie nadal sucho i chętnie każdą porcję deszczu przyjmę

U nas pada, leciutko ale pada. Odwyk ogrodowy przymusowy a potem z wiaderkiem zbierać ślizgacze...

Aniu, puk puk??

Wieczorkiem odpowiem na reszte.
Teraz krotko....nie obrażamy nikogo. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie.Uszanuje wybór demokratyczny. Tak jak szanuje gust każdego ogrodnika. Czasy musu by wszyscy mieli to samo i myśleli to samo mam nadzieje że minęły bezpowrotnie.
Przyjaciół nie szufladkuje wg przekonań jakichkolwiek. Patrze na człowieka a nie na poglądy. Nie osądzam... patrze na czyny.
Jestem tolerancyjna.
Tego wymagam od rządzących krajem.
Mamy pecha do rządzących... i nad tym ubolewam i od polityki trzymam się z daleka. Dlatego w wolnej chwili jestem na forum ....
Prosze o tolerancje na moim wątku. Dla każdego.
Jestem za in vitro. Nie wierze w zamach.Nie mam nic do związków partnerskich.
Wiem że nie ma nic za darmo.

Anka, "Jestem za in vitro. Nie wierze w zamach.Nie mam nic do związków partnerskich. Wiem że nie ma nic za darmo." Ty powinnaś kandydatom hasła pisać. Krótko, szczerze i na temat

Dziękuje za te słowa Wiesz że ja ciebie kofam hi hi hi buziole dla was

Mała Mi, dziękuję za pamięć.