Wiąz holenderski też mi się bardzo pdooba, ale podobno bardzo wolno rośnie. Jelsi chodzi o kulki to jeszcze nie przycinałam, bo i nie mam czego, ale musze kilka bukszpanów przeznaczyć, w sumie przecież mam bukszpanowe kulki na pniu, a na pniu dlatego że to bukszpany po mamie, psy obsikiwały i został łysy pień i od góy wypuściły i zrobiłam z tego kulki
Tak, wierzby już nie ma... trochę smutno mi było, ale to była bardzo dobra decyzja Teraz to widzę. Dziękuję Ci Przemku Chyba to nie będzie jedyne moje rozstanie bo teraz planuję zmiany na rabacie, szukam roślin i oczywiście TEGO drzewa
Mira dobrze widzisz ten kąt ma tylko 130cm. Wąsko bardzo Wymyśliłam, że posadzę tam drzewko jakieś szczepione, płaczące ale przed tym kątem. Tak na wysokości drugiego przęsła. Nie wiem czy to dobry pomysł. Zastanawiam się nad modrzewiem europejskim puli lub wiąz camperdownii. Dodatkowo to miejsce to patelnia nie wiem czy wiąza mi tam nie spali. Na pewno na tle płotu zrobię ze dwa, trzy ekrany z jałowców Blue arrow. No to tyle wymyśliłam. Jak myślisz ma to sens?