Pracowity dzień za Wami. Pogoda odpowiednia na opryski. Miedzian wożę od tygodnia w samochodzie i chyba jutro się zmobilizuję by go użyć.
Świetna obwódka carexowa Ci wyszła, w szoku jestem że one w tak dobrej kondycji. Moje ID w opłakanym stanie po zimie trzeba je przyciąć.

I ja nie kopczykowałam rok temu wiosennych róż. Ale też pogoda była inna, mokro było. A w tym roku suchy wiatr miałam, to obsypane na wszelki wypadek, tak na tydzień, dwa.

Piękna wiosna i kupę pracy wykonaliście
Nie tylko z różami tak oszukują, z innymi tez

Martynko oczywiście że popryskaj, moje były zawoskowane ale pąki już przebijały się przez wosk to też pryskałam

No narobiliśmy się, a ja taka dokładna że na drugi dzień sama jeszcze raz wygrabiłam cały trawnik, pozbierałam kosiarką, a na koniec zasiliłam nawozem