Spędziłam dziś uroczy dzień z Jasiem u Karoli

Dziewczyny łódzkie dopisały, a Karola jako perfekcyjna pani domu przebiła wszystkich. Wesele nam urządziła, jedzenia nie do przejedzenia, atmosfera super, dziękuję bardzo
RóżAnka, dobrze, że wzięłaś Tatiankę, Jasio miał starszą opiekunkę
No i sobie narobiłam, a właściwie to przez Renię, bo na ostatnim spotkaniu rzuciła mi pomysł, żebym wzdłuż chodnika do domu posadziła kulki bukszpanowe, zamiast żurawek, tawułek i berberysów, które tam mam. No to przywiozłam 10 kulek od Karoli i teraz żeby je wsadzić muszę wysadzić to co tam jest

Znacie nie? O ile żurawki to nie problem, upchnie się gdzieś, tak z tawułkami i berberysami kompletnie nie wiem co i chyba w doniczkach znowu wylądują

Na berberysy mam plan, że będą kulkami z kulkami cisowymi przy Pissardi, jak ją wsadzę, bo od roku rezyduje w doniczce

Masakra jakaś normalnie, jutro po pracy tyram