gobasia napisał(a)

U nas też bardzo gorąco...ale za to mam czas na spacer po ogrodach

Alicjo widzę,że róże już tuż tuż ,bedzie na czym oko zawiesić

Basiu, nieco wcześniej w tym roku, pełnia sezonu właśnie się zaczęła
Wszystko dosłownie kipi kolorami, piękny czas

Sezon różany w pełni

Novalis - ciągle do wyautowania, nie lubię jej koloru, ale jest w miarę zdrowa i to ją ratuje od eksmisji

Królestwo clematisów, stan początkowy, tegoroczne w dobrym stanie, z ubiegłych lat na razie słabo, będę zasilać magiczną siłą

Pustynnik, dość trudny do utrzymania, szczególnie gdy jest dużo deszczu zimą, po prostu wygniwają

Tamaryszek - chociaż już przekwitł, jednakże nadal tworzy lekką chmurkę
kolkwicja lada moment zakwitnie, po raz pierwszy u mnie, ciekawa jestem, podobno pachnie
moja ulubiona rutewka orlikolistna, chociaż wolę tę Delavaya

Czosnki Krzysztofa, moje ulubione w tym roku nieco mniejsze, czy wykopujecie je i na jesień ponownie do ziemi? U mnie nie wykopywane.

Moje Krzysztofy w wiekszości zanikły buuu