Gosiu dziękuję za Twój głos, cenię każdą opinię.

Trochę zbiłaś mnie z "pantałyku", ale zgadzam się z Toba że pewne konwencje współgrają, a inne nie bardzo. Nie mam doświadczenia w komponowaniu rabat, dlatego posiłkuję się opiniami znawców.
W opracowaniu Danusi znalazłam taką opinię na temat kompozycji z różami: (m.in)
"Dobieramy głównie krzewy o kolorowych liściach np. tawuła japońska, pęcherznica, purpurowa wajgela, klony, berberysy, dereń kousa, lub kwitnące np. budleja, jaśminowiec, hortensje bukietowe, barbula, żylistek okazały, perowskia piołunowata, pięciornik krzewiasty." (
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/178-kompozycje-z-rozami-w-roli-glownej )
U mnie w tym miejscu jest stanowisko raczej zacienione (słońce tylko z rana) dlatego tymi jasnymi tawułkami chciałam ten kąt rozjaśnić. Być może róże odbędą przeprowadzkę na prawdziwą różankę, która jest w innym miejscu.
Masz absolutną rację w sprawie wyznaczenia granicy rabaty, prace są w trakcie
i dlatego każda rada na wagę złota

____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi.
Ogród na
piasku i z wielkim murem