Kuruję się, kuruję bo do pracy jutro trzeba iść. Cytrynóweczkę chyba muszę u kogoś uprosić Na dworze zimno, ale w ciągu dnia jeszcze przymrozkowych szkód nie widać poza tym, że zaczynają się sypać liście
Większość ogrodówek mam w donicach, które chowam do garażu. Tych, które są w gruncie nie okrywam, jak będzie zima łagodna to zakwitną- jak nie to nie, trudno
Bozenko masz bardzo zdrowe podejscie jezeli chodzi o to przemarzanie ..moje ogrodowki podobno w ogrodzie mojej babci kwitły mimo ze nigdy nie byly okrywane ale boje sie nie zakrywac z reszta one tak dziekuja u mnie wyrzucilam begonie i ogrodek troszke bidnie wyglada ,oby do wiosny!