Witaj Bożenko! Pięknie u Ciebie! Masz większość moich wymarzonych roślin: powojniki, wisteria, derenie, kaliny, nawet piwonia delikatna no i te niesamowite hortensje!
Zaglądam i będę zaglądać, bo Twoje rady są dla mnie bezcenne.

och boże! kiedy ja się doczekam takich kwitnących dereni

Jak dobrze ze dzisiaj przybieglam do Ciebie bo trafilam na duuuzego Rubensa Tez go kochasz prawda ?
Ile lat go juz masz, kupilas w Polsce ?
Zapraszam rowniez do mnie na kwiaty tej cudownej rosliny

Dzięki, że do mnie zaglądacie
Rubensa kupiłam na miejscowych targach ogrodnicznych( odbywają się 2 x w roku)mam go około 3-4 lat, rosnie bardzo szybko, kwitnie od 2 lat.
Co do targów, to zawsze mam bardzo mieszane odczucia, pędzę tam z samego rana w nadziei na upolowanie jakiegoś rarytasika. Wracam rozczarowana, bo sprzedawcy najczęściej nie mają pojęcia co sprzedają a i oznaczenia roślin są fatalne i żal słuchać jak wciskają kit mniej zorientowanym klientom.
Mimo to z uporem maniaka oczywiście następnego dnia ( targi są dwudniowe) znowu jadę, bo a nuż przeoczyłam coś ważnego Rok w rok tak samo
Na dobry sen:

Moj Rubens jest tylko troche starszy od Twojego, Postaram sie jutro zrobic fotke Rubensa rosnacego u nas na przystanku autobusowym, zobaczysz jakie ma kwiaty....

Bożenko wszędzie tak samo! Pomylone etykiety, sprzedawcy którzy nie wiedzą co sprzedają, czasem jak się trafi na jakiegoś pasjonatę to aż serce rośnie. U nas to nawet targów porządnych nie ma. Odnośnie pomyłek, zerknij proszę do wątku dereń kwiecisty, kupiłam jednego na próbę, żeby sprawdzić czy klimat zniesie - dał radę, to chyba będę dalej próbować tylko tym razem to bym chciała Rubre już bez pomyłek (to już nawet nie o pieniądze chodzi ale ja na jego kwitnienie 7 lat czekałam) i ten Twój Rubens Ooooch! Biegne do Kasi jej Rubensa zobaczyć.

Mam podobne odczucia odnośnie targów.U nas są raz w roku ale rzadko tam kupuję.Nastawiam się na wielkie zakupy a wychodzę z niczym.Chociaż w tym roku kupiłam Bobo i Pinky Winky - a to tylko dlatego,że nie chodziłam po ogrodniczych.W nich większy wybór.

Cudna wisteria!

Bożenko, ja uszczykiwałąm patyki, tzn listki na patykach, jesteś pewna, że oprócz tego że zgęstnieją, to i zakwitną?
Rubens też bajeczny, czyli jeszcze 2 lata czekania, u mnie drugi rok i pierwsze kwitnienie

Kalina cudna

Milka napisał(a)

Cudna wisteria!

Bożenko, ja uszczykiwałąm patyki, tzn listki na patykach, jesteś pewna, że oprócz tego że zgęstnieją, to i zakwitną?
Rubens też bajeczny, czyli jeszcze 2 lata czekania, u mnie drugi rok i pierwsze kwitnienie

Zakwitną, zakwitną, może ciut później, wszystko zaleźy jak szybko pojawiły się nowe pędy po uszczyknięciu. Ale zaburzenia kwitnienia zdarzają się, mi z niewiadmoch powodów w zeszłym roku nie zakwitły 2 krzaczki Bobo a u jednego z Phatomów kwiaty pojawiły się ponad miesiąc później niz u pozostałych.