Normalnie od tych pieknych widoków mozna sie rozchorowac , różowa anabellka cudowna . anabelle strong ja mam , ale nie zakwitna chyba , sa piekne , a wogóle to wszystkie sa piekne ,i cały Twój czarujący ogród
Właściwie to chyba już wszędzie, prawie każdy sklep internetowy ma je w swojej ofercie ale uprzedzam, że to bardzo kłopotliwa odmiana, pędy bardzo się pokładają i na dodatek są bardzo kruche, chwila nieuwagi i już połamane
fajnie,że o nich wspominacie ;właśnie zakupiłam i szukam wszelkich informacji na ich temat.Jeżeli mogę zapytać(być może już było to wałkowane)to czy dół z kwaśnym torfem to już wystarczy,czy może jeszcze oprócz miejsca coś przeoczyłam.Chcę jutro sadzić pod iglakami..czy odległośc ok.0,5 m przed nimi jest wystarczająca i jak z nawożeniem nowo-posadzonych?
Rozumiem, że chodzi Ci o Little Lime, Z tym dołem z kwaśnym torfem to chyba trochę przesada, ja do hortensji dodaję tylko trochę torfu , bo ziemia ma być tylko lekko kwaśna a poza tym torf nie trzyma tak wody. ( może trochę odbiegnę od odmiany ale np Anabelki rosną w mojej normalnej ziemi ogródkowej, torfu do nich nie dodaję zupełnie.) Odległość jak najbardziej, co do nawożenia to ja przesadzone z doniczek nawożę od razu, one i tak mają już niedobory pokarmowe a korzenie uwolnione z doniczek natychmiast się zadomowią w nowym miejscu