Masz rację Gosia co do tej asfaltówki, że lepsza by kostka była, ale pewnie władze zrobiły tańszym kosztem

Wczoraj spacerowałam w deszczu i jak na razie studzienki odbierały tam wodę całkiem dobrze, jeszcze nie zapchane różnymi igłami i liśćmi, zobaczymy jak dalej będzie

Zawsze po podwyższeniu drogi spływa ludziom potem na posesję woda, co za fajne nie jest... u mnie własnie tak było jak kostę położyli i cały czas nam stała woda w bramie... dlatego w zeszłym roku brama zmieniła miejsce a w to pociągnięta została siatka i posadzone tuje - one trochę wody wypijają i już tak nie stoi