i tak jeszcze w tym upale coś kwitnie

Kwiaty nie wyglądają na wymeczone mimo wszystko, sliczne

Z doświadczenia oradzę pęcherznce tnij mocno... baaaardzo się rozrasta... a kwiatuszki śliczne... Jak się to ostatnie nazywa...? ciągle zapominam a to jedno z moich chciejstw...

dzięki Kasya, to tylko kilka żywych


Wiem Tarnina, tnę, na razie trochę tylko, wiosną potnę mocniej, ta stara pęcherznica, wysoka, ale łysa bo sektor poszedł w ruch dopiero wczesną wiosną ubiegłego roku, ale to już nieco za późno, jak na takie stare egzemplarze. Z młodymi nie przegapię


Twoje chciejstwo to werbena patagońska, takie chciejstwo ogrodowiska, gdy w ogrodniczym się na nią natknęłam nie mogłam sobie odmówić zakupu

I słusznie. Pięknie sie prezentuje. Mam nadzieję, że w tym sezonie polubi mój ogród.

Ja również

Wstydzę się, ale czasu chwilowo zupełnie nie mam. Dziękuję za odwiedziny


Witam Gruszko - Twoje zdolności nie są mi obce
i Ciebie Karolu - Ty to dopiero jesteś objawieniem... w tak młodym wieku taka praca ogrodowa. Niebawem Cię odwiedzę



a to moje samosiejki stipy











troszkę wiosny





i ostatnie zimowe karmienia





więcej zdjęć w albumie https://picasaweb.google.com/batuta203

Uwielbiam te Twoje ptaszkowe zdjęcia )
A stipa nad wyraz udana. Eksperymentuję z nią na parapecie. Byłabym szczęśliwa, gdyby udały się podobne egzemlparze.

Choć za oknami ponuro i chłodno jednak w ogrodzie oznaki zbliżającej się wiosny już widać. Trochę czasu wygospodarowałam i przycięłam część traw i limelight mocno w tym roku pocięłam. Część patyków wg wskazówek bozgi włożyłam do słoika z wodą w oczekiwaniu na korzonki

Gosiu ale ladna wiosna juz u Ciebie a rozchodnik ile paczkow ma