Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » a czasem nie na temat ...

Pokaż wątki Pokaż posty

a czasem nie na temat ...

katiaxx 11:51, 23 kwi 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Olili napisał(a)


A po czym Wy poznajecie,że nornic już nie ma ???? bo może u mnie tylko dziurki wylotowe na powierzchnię zostały a ich już niet....hmmm


u mnie są dziury ale tez takie wybrzuszenia w glebie w kształcie węża - zakręcane
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 11:52, 23 kwi 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
MAD napisał(a)
Eeee, zupełnie przyzwoite te buksy. Na żywopłocik - dobrze zrozumiałam? Tylko tnij przywoicie to Ci się ładnie zabudują.


tak żywopłocić szerokości 40 cm - moge w dwóch rzędach posadizć (czytaj drogo ale szybszy efekt) - lub w jednym i stanie na tym drugim czyli w jednym )

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
siakowa 11:56, 23 kwi 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
katiaxx napisał(a)


pytasz czy wysłąć mi kołtuna spod fajfusa psa ?
nie co dzień spotykam się z taką propozycją - godna przmyślenia ... ale chyba odmówię, ostatecznie mogę wydepilować swojego w okolicahc bikini

miło mi że zajrzałas , całuję


: umarłam
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
malkul 20:22, 23 kwi 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
siakowa no i powiedz czy da sie jej nie kochać?
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
siakowa 22:15, 23 kwi 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
mowię " czy da się jej nie kochac?"

nie da
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
tusiawka 22:35, 23 kwi 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
No właśnie miałam pytać w ilu rzędach będziesz sadziła. Bo na wysokość bardzo spoko te buksy ale na objętość właściwą trochę poczekasz.
Wiem, że taniej ale one tak mają, że w górę chętnie rosną, a na boki nie za bardzo.
Moim zdaniem szybszy efekt osiągniesz jak nawet mniejsze (tańsze) po dwa posadzisz.

W sprawie kota, to miałam ostatnio przez trzy dni pierwszy raz w życiu kota. Przybłąkał się do nas, a było widać, że domowy. M (z kocim doświadczeniem) twierdził, że najspokojniejszy jakiego znał. Moje obserwacje są takie, że choć niezłośliwie podrapał i mnie i m, podziurawił też trochę krzesła, gapił się na mnie dziwnie, miauczał nie wiem o co, a jak do niego mówiłam zero reakcji. Trzymaliśmy go w nocy w kotłowni, ale na dłuższą metę to się nie sprawdzi, miejsca jednak mało, dla takiego zwierza. W ciągu dnia chodził po domu. Kot był śliczny i właściwie bezproblemowy, więc prawie u nas został, na szczęście jedno z naszych ogłoszeń zobaczyła właścicielka i po niego przyszła.

Jakiego masz psa? Kiedyś miałam jamnika i łapał myszy aż miło. Nie zabijał ich jednak tylko w pysku przynosił.

Elit: literówka
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
katiaxx 09:24, 24 kwi 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Gocha, Kacha - ja tez Was kocha
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 09:31, 24 kwi 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
tusiawka napisał(a)
No właśnie miałam pytać w ilu rzędach będziesz sadziła. Bo na wysokość bardzo spoko te buksy ale na objętość właściwą trochę poczekasz.
Wiem, że taniej ale one tak mają, że w górę chętnie rosną, a na boki nie za bardzo.
Moim zdaniem szybszy efekt osiągniesz jak nawet mniejsze (tańsze) po dwa posadzisz.

W sprawie kota, to miałam ostatnio przez trzy dni pierwszy raz w życiu kota. Przybłąkał się do nas, a było widać, że domowy. M (z kocim doświadczeniem) twierdził, że najspokojniejszy jakiego znał. Moje obserwacje są takie, że choć niezłośliwie podrapał i mnie i m, podziurawił też trochę krzesła, gapił się na mnie dziwnie, miauczał nie wiem o co, a jak do niego mówiłam zero reakcji. Trzymaliśmy go w nocy w kotłowni, ale na dłuższą metę to się nie sprawdzi, miejsca jednak mało, dla takiego zwierza. W ciągu dnia chodził po domu. Kot był śliczny i właściwie bezproblemowy, więc prawie u nas został, na szczęście jedno z naszych ogłoszeń zobaczyła właścicielka i po niego przyszła.

Jakiego masz psa? Kiedyś miałam jamnika i łapał myszy aż miło. Nie zabijał ich jednak tylko w pysku przynosił.

Elit: literówka


Dziękuję, no własnie tez mi to gospodarcze nie pasuje, kto tam będzie odźwiernym dla tego kota ? przecież ja nawet nie usłysze że che wyjść biedak ? Odwołałam tego kota tymczasowo, sąsiedzi nei mają nornic od kiedy jest kot ale może się nie uaktywniły jeszcze i w sumie nie jest z nim tak cudownie.

Co do psa mam jakmnika szorstkowłosego ale ma długi i szorstki kłak, nie chodzi do fryzjera , sfilcował się i zaraz bedzie miał dredy. W tamtym roku przyniósl z gniazda wygrzebane jakieś gryzonie ale to wszystko, kopie, szczeka w te dziury ale nie przynosi. Stara się, nie mogę powiedzieć - ale jakoś bez efektów w postaci gryzoniowych zwłok.

PS : jak to mówią, - pies ma pana i kot służącego

Bukspzany będe sadzić na mijankę - jeden rząd lichutki jest. Podsadzam je też takimi mniejszymi co mam w innym miejscu ale są mega żółte. Dlaczego niektóe bukszpany nei są ciemnozielone ? w sensie z moich dawniejszych - bo te nówki są -póki co , u mnei pewnie staną się cytrynowo-kkhaki.

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
siakowa 09:42, 24 kwi 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
a to nie jest tak że jak się bukszpany sadzi takie małe gesto żeby szybko był efekt to w przyszłości jednak bedzie im za ciasno bo w koncu każdy jedne bedzie miał swój system korzeniowy i swoje łodygi...i to moze byc powód grzybów itp bo mało przewiewnie bedzie? Czy to ma jakis ziązek z gestościa sadzenia właśnie?
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
katiaxx 09:53, 24 kwi 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
siakowa napisał(a)
a to nie jest tak że jak się bukszpany sadzi takie małe gesto żeby szybko był efekt to w przyszłości jednak bedzie im za ciasno bo w koncu każdy jedne bedzie miał swój system korzeniowy i swoje łodygi...i to moze byc powód grzybów itp bo mało przewiewnie bedzie? Czy to ma jakis ziązek z gestościa sadzenia właśnie?


Kasia - nie wiem, ale Danuta np w obwódce radzi - nawet nieduże sadzić tak żeby się stykały (czyli w sumie b. blisko) więc chyba nie, z pewnością jak jest za gęśto to utrzymuje sie wilgosc dłużej czyli środowisko dla grzyba korzystne, naprawdę nie wiem, ja nie sadzę tak znów gęsto bo co 30 cm, więc jest krzak 25 cm przerwy i krzak - taki szczerbaty ten rząd
W przyszłym tygodniu dojdzie większa partia i będe dosadzać.
Nawet jak się sadzi rzadziej to za kilka lat i tak będzie gęsto.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies