ogoliłam różę pod kapliczką bo złapała mega mączniaka i bałam się , że pozaraża resztę

werbena się pokazuje, a na drugiej foci nie wiem co

może to jakaś lobelia?

jak nikt nie zidentyfikuje muszę przekopać torebki po nasionach i może się wyjaśni
pysznogłówkę muszę czymś podsadzić koniecznie

kiepskie światło i foty nie najlepsze

Moja naturalna trawa zamiast trawnika, zakwitła na biało......a w łące jej nie uświadczysz mimo, że wysiane było z pół kg......spłynęła???

hortkami się nacieszyć nie mogę

na vanillce już delikatny róż się znaczy

wiesiołki zaczyna czerwień łapać....wcześnie w tym roku


są i takie kfiotki

takie cudo dostałam od Kasi

synek przytachał

U mnie hortki dopiero pąki mają. A tu taki wypas. Część potraciła wierzchołki kwiatowe w czasie wichur, ale coś tam się ostało i będzie kwitło. Brzózki mi coś wpiernicza . Liście znaczy. Nigdy nie stosowałam oprysków chemicznych, ale zaczęłam się łamać. Pozrywałam pozwijane listki z robalami, spaliłam. I do piątku mam czas na myślenie, co z tym fantem zrobić. Buziam Was Pracusie mocno!

a to moje horcie z Li..a


i