mniej więcej wyrównane

a tu widać , że schodki nie będą już do nieba

uf pomalowałam, a jak się zmęczyłam jeszcze nie jestem w formie , ale chłopaki nadganiali za mnie to były stare stemple budowlane

no no nie źle

chłopcy już poszli teraz ja pomagam eMowi

EM stwierdził, że zdążymy jeszcze wytyczyć górny bieg suchego strumienia

Sylwia powiedz Wojtkowi, że jest moim BOHATEREM

Ciebie podziwia za to, że to co kiedyś sobie wymyśliłaś i zaplanowałaś, tak idealnie spina się teraz w całość. Nie wiem jak Ty to robisz i wielki szacun Sylwuś. Ale wiesz, że nie tylko za to .

A potem złapał za łopatę
Ciekawe kto bardziej czekał na ten moment On czy ja
Wychodząc z domu nie miałam tego w planach na dzisiaj

Już się ściemniło niestety

tak strumyk popłynie dalej jakby przepływał pod bacówką

tyle trawki zdjęte......ale mówiliśmy , że przydałby się sprzęt jaki ma Ania
szybciej by poszło

Katkak napisał(a)

Czy to już bacówka powstaje???
Sylwuś zerknij do mnie i doradź jak byś poprowadziła mój bez Sutherland Gold, bo ma zapędy by być drzewkiem .

Teren pod bacówkębacówka jeszcze nieWpadnę za moment

no Sylwia,jesteście niesamowici,wielkie gratulacje za te schody do nieba-że juz nie będą do nieba,o matko jak patrze na zdjęcie z góry ile to metrów aż się za głowę łapię!!!!!!!!!
tą rabatę co sznurek jest rozumiem będziesz powiększać?nie wiem czy pisałaś bo między czasie musiałam się wysmarkać-przepraszam,chodzę od tyg zasmarkana na full
ogólnie robi niesamowite wrażenie!!!!!!!!!!!!!!