Sylwia trudno mi coś więcej o glediczji powiedzieć. Sadziłem ponad 3 metrowe drzewo wiosną zeszłego roku, w sumie nie planowałem takiej dużej, ale była tańsza od 2 metrowej

Pierwsze liście mocno limonkowe z czasem troszkę zielenieją. Nic się z nią do tej pory nie działo, jakoś mocno podlewać jej nie musiałem mimo tego, że w szkółce rosła w stosunkowo niewielkiej doniczce. Do tego podobno, a nawet na pewno jest dość kruchym drzewem. Późno rusza wiosną. Tolerancyjna co do gleby i znosi suche podłoża.
Nie wiem jaką wysiałaś odmianę, ale zwykłe glediczje mają okropne kolce, odmiana Sunburst, którą ja mam ich nie wytwarza
Pod koniec tego sezonu na pewno będę mógł powiedzieć coś więcej