Bardziej chłopcy czasem niż my. Chłopaki zjeżdżali na nartach i sankach jeszcze rok temu z tych naszych pagórków, w tym roku na sankach bo z nart wyrośli. Czasem starszy na łyżwy jedzie, ale pewnie nie w tym roku, bo zaczął prawo jazdy i czasu nie ma
Ja jako dziecko łyżwy uwielbiałam, ale teraz już mnie nie ciągnie

Takie ognicha na śniegu to coś co mi się marzy. Ostatnio wzdychałam, bo Renia takie foty wrzuciła. Świetna sprawa . Sylwuś poczytałam u Kasi o prowadzonym zeszycie z roślinkami. Też taki mam, prowadzę już chyba ze 3 lata. Wpisuj sobie obok metek, czy nazw roślin w którym roku posadzone. Potem fajnie się można zaskoczyć jak dana roślinka bujnęła .

Zapytałam się bo z taką energia to myślałam że śmigasz Prawko powiadasz? A to trzyma kciuki za niego - mam nadzieję że mamusie będzie woził do Krakowa na zloty

Sylwia ...jak chcesz jeszcze ciemierniki ...to spróbuj jeszcze w lidlach na blokowisku jakims poszukac ...dzis kupiłam i to z 50% wyprzedażą.