Jak nie będzie mrozów to nic im nie będzie , a jakby szły to czymś narzuć może.
Ja na razie irysy bródkowe sadzę w doniczki , a cebulkowe pewnie posadzę jakoś w kwietniu....chyba, że nie wstrzymamWszystko zależy od pogody, ale z moich obserwacji to irysy są mrozoodporne...ja moich nie wykopuje jesienią, zimują w gruncie
Tak myślałam , ale nic na ten temat na nich nie pisze, a zawsze pisało i holenderskie były też i były jako takie opisane , więc te chyba nie są. żółte są cebulkami , a te czarne nie pamiętam , ale chyba nie
Violu są różne odmiany irysów i kosaćców. Jedne się sadzi wiosna inne lepiej jesienią , ale chyba zakazu sadzenia wiosną nie maPiwonie powinno się sadzić jesienią , a ja zawsze robię to wiosną i dobrze się mają
Haha, Sylwia ja wiem co ci kupię następnym razem - taki wózek dla babć z kółkami na zakupy, bo jak tak dalej będziesz kupować, to ci plecy pójdą od noszenia toreb
Liliak wypasiony, ja poluję na Palibina, do donicy chciałam. I chyba pomyliłam tel do Ciebie, twój M nie dostał żadnego sms-a?
Nic nie mówił o sms-sie. Aguś wczoraj to by mi były potrzebne ze trzy takie wózkiBo zakupów więcej było - nie tylko ogrodowe. Na szczęście do pomocy miałam Młodego i eM wsiadł do busa na trasie, więc do domu zataszczyliśmy
Na priv wysyłam mój numer