Odwiedziła mnie ostatnio jedna z moich małych uczennic( debiutowała na zajęciach jako trzylatka chyba, teraz ma może z sześć. Z rodzicami była i powiedziała mi , że ten ogród jest stworzony dla dzieci i , że to spełnienie marzeń I wiecie co....miała rację
a Jej rodzice stwierdzili , że jest bajecznie i ze swoim kawałkiem ziemi też spróbują coś zrobićA mają mały staw, więc pole do popisu jest
Fajnie tak zmieniać na lepsze cudze spojrzenie na otoczenie